1 listopada
Jakże łatwo zaniechać duchowego programu nowego życia! Jak łatwo spocząć na laurach! Jeśli tak postąpimy, wpadniemy w nowe kłopoty. Alkohol to wyrafinowany wróg.
Anonimowi Alkoholiy, str. 73
Mój pierwszy sponsor powiedział mi, że o modlitwie i medytacji warto wiedzieć dwie rzeczy: 1. że trzeba zacząć się modlić i medytować; 2. że trzeba kontynuować tę praktykę. Gdy trafiłem do AA, moje życie duchowe właściwie nie istniało; Boga wzywałem tylko wtedy, gdy nie dawałem rady uporać się z czymś za pomoca własnej woli albo gdy zżerał mnie przytłaczający strach. Dziś jestem wdzięczny za nowe życie – i obecnie moje modlitwy mają charakter dziękczynny.
Czas przeznaczony na modlitwę spędzam raczej na wsłuchiwaniu się, a nie na mówieniu. Teraz już wiem, że jeśli nie mogę zmienić kierunku wiatru; to zawsze mogę dostosować doń żagiel mojej łódki. I nie mylę już przesądów i zabobonów z duchowością. Wiem też, że można mieć rację w sposób łagodny i mylić się na nieskończenie wiele sposobów.
Copyright © 1997, Alcoholics Anonymous World Services, Inc. All Rights Reserved, Wszystkie prawa zastrzeżone