WE WŁAŚCIWYM KIERUNKU

11 marca

Dopiero wtedy, gdy próbujemy pogodzić naszą wolę z wolą Boga, zaczynamy używać jej właściwie. Było to dla nas wszystkich prawdziwie cudownym objawieniem. Cały nasz problem polegał na niewłaściwym korzystaniu z siły woli. Uderzaliśmy nią jak głową w mur naszych problemów, zamiast starać się pogodzić naszą wolę z zamiarami Boga wobec nas.
Stopniowe dążenie do tego jest celem Dwunastu Kroków AA, a Krok Trzeci wprowadza nas na tę drogę.
DWANAŚCIE KROKÓW I DWANAŚCIE TRADYCJI, STR. 42

Jedyne, co muszę zrobić, to spojrzeć wstecz i zobaczyć, dokąd doprowadziła mnie moja samowola. Sam nie wiem, co jest dla mnie najlepsze, ale wierzę, że wie to moja Siła Wyższa. Bóg – który dba o to, by wszystko toczyło się we właściwym porządku i kierunku – nigdy mnie nie zawiódł; ja sam natomiast owszem, i to całkiem często. Posługiwanie się samowolą zwykle kończy się tym samym, co wpychanie na siłe w nieodpowiednie miejsce kawałka układanki – wyczerpaniem i frustracją.

Krok Trzeci otwiera drzwi do całej reszty Programu. Gdy proszę Boga o przewodnictwo, wiem, że cokolwiek się wydarza, jest to najlepsze rozwiązanie – sprawy układają się dokładnie tak jak powiny, nawet jeśli przybierają obrót niezgodny z moimi życzeniami bądź oczekiwaniami. Bog naprawdę robi dla mnie to, czego ja sam nie umiem dla siebie zrobić – jeśli tylko Mu pozwalam.

Copyright © 1997, Alcoholics Anonymous World Services, Inc. All Rights Reserved, Wszystkie prawa zastrzeżone